W sprawie czwartej części naszej serii filmów studenckich rozmawialiśmy z Alyson Morgan (@AlysonSimplyGrows). Alyson jest ekologiem, ogrodnikiem, powolnym adwokatem i matką, która lubi patrzeć, jak jej rodzina uczy się razem z nią zielarstwa. Alyson jest właścicielem Earth Star Herbals, gdzie oferuje małe partie, celowe esencje kwiatowe i produkty ziołowe, posty na blogach i sezonowe rozważania.
Alyson ukończyła szereg kursów Akademii Zielarstwa, w tym minikurs Zostań zielarzem, kurs botanicznej pielęgnacji skóry i średniozaawansowany kurs ziołowy. Uwielbiamy śledzić Alyson na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi pięknymi zdjęciami i cichymi chwilami refleksji i wglądu połączonymi wątkami ziołolecznictwa, zrównoważonego rozwoju i sprawiedliwości społecznej.
HA: Dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na rozmowę z nami! Czy możesz nam powiedzieć trochę o sobie io tym, jak zaczęłaś swoją drogę do ziołolecznictwa?
Alyson Morgan: Zawsze ciągnęło mnie do roślin. Jako dorastające dziecko czułem obecność starszych istot stojących w Redwoods w Północnej Kalifornii i podczas spacerów z rodzicami zbierałem gałązki lawendy i rozmarynu, aby wkładać je do kieszeni. Niektóre z moich najżywszych wspomnień z dzieciństwa były związane z gałązkami rozmarynu. Teraz rozumiem, że to dlatego, że rozmaryn poprawia pamięć.
Naprawdę zaczęłam i poświęciłam się mojej ścieżce zielarstwa po przeprowadzce z mężem z Kalifornii na Środkowy Zachód. Chcieliśmy wolniejszego tempa życia, chcieliśmy założyć rodzinę i zdecydowaliśmy się przenieść do jego rodzinnego stanu Wisconsin. Po kilku latach mieszkania w mieście Milwaukee przenieśliśmy się do małej, wiejskiej społeczności.
Kupiony przez nas domek należał do zielarza. Ogród, który pielęgnowała i uprawiała dla swojej aptekarki i klientów, stał się moim miejscem nauki. Przeszła przez ogród, wymieniając nazwy wszystkich swoich roślinnych sprzymierzeńców i minęło dobrych kilka lat siedzenia z roślinami, otwierania książek, degustacji i odkrywania, zanim poznałam ich piosenki.
Jako matka i osoba zainteresowana stanem naszej ziemi studiowałam zmiany klimatu, wykorzystanie zasobów naturalnych i zdrowie na świecie na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis. Ważne było dla mnie poznanie zasobów naturalnych w moim środowisku. Na początku, ponieważ chciałem wiedzieć, co jest wokół mnie i co może wesprzeć moje zdrowie, ale podróż stała się głębszym połączeniem z ziemią. Wierzę, że każdy może mieć związek z roślinami — dla zdrowia i wsparcia emocjonalnego, i naprawdę wierzę, że ten związek jest niezbędnym elementem budowania odporności i przystosowania się do kryzysu klimatycznego.
HA: Czy jesteś właścicielem firmy lub marki zielarskiej?
Alyson Morgan: Stworzyłam Zioła Gwiazdy Ziemi, aby wprowadzić rośliny do domu, aby zapewnić im wsparcie i dobre samopoczucie podczas tych zmian i kryzysów antropocenu (obecna era geologiczna). Ziemia zmienia się i to szybko, jak widzimy, z powodu działalności człowieka i wszyscy stoimy w obliczu — lub będziemy musieli stawić czoła — tym konsekwencjom.
Naprawdę wierzę, że rośliny wzywają nas do związku, aby wspierać nas w tej podróży, budować wzajemny związek i dostarczać fizycznego, psychicznego i emocjonalnego pożywienia.
Obecnie sprzedaję domowe esencje kwiatowe dla emocjonalnego i duchowego wsparcia. Esencje kwiatowe działają na najbardziej subtelnych poziomach, ale mają głębokie działanie. W tym artykule nie ma wystarczająco dużo czasu ani miejsca, aby podzielić się tym, jak różne kwiaty pojawiały się w moim życiu w różnych momentach, aby zaoferować swoje wsparcie, ale rośliny są naprawdę tutaj, aby być w relacji z tobą. (Dowiedz się więcej o esencjach kwiatowych w Jak używać esencji kwiatowych do wsparcia emocjonalnego.)
Kursy i zasoby Akademii Ziołowej dały mi pewność prowadzenia mojej działalności. Głębia informacji i ugruntowana wiedza praktyczna pomogły mi zdobyć odwagę, by się tam wystawić.
HA: Dlaczego zdecydowałeś się kontynuować swoją edukację zielarską w Akademii Ziołowej?
Alyson Morgan: Szukałam zaufanego źródła i przewodnika. Jako matka i gospodyni domowa nie zawsze mam czas, aby chodzić na zajęcia lub pracować sam na sam z nauczycielem, dlatego doceniam indywidualne tempo Ziołowej Akademii. Zasoby online zapewniły tak dużą dostępność i łatwość. Zawsze jestem zdumiony ilością wiarygodnych badań i informacji zawartych w kursach, materiałach i bezpłatnych zasobach. Zawsze czułem, że otrzymuję solidne podstawy i edukację ziołową w Akademii Ziołowej.
HA: Co najbardziej podobało Ci się w kursie Akademii Ziołowej?
Alyson Morgan: Uwielbiam kursy Herbal Academy za głębię informacji. Jako enneagram numer pięć, uwielbiam wchłaniać tyle faktów i punktów widzenia, ile mogę znaleźć.
Uwielbiam również podręczniki dołączone do Kursu Średniozaawansowanego, a także towarzyszące przepisy i podręcznik monografii. Naprawdę w namacalny sposób ożywia kurs online dzięki książce, w której mogę pisać notatki, przeglądać strony i otwierać, gdy muszę odnieść się do materiałów szkoleniowych lub wyszukać coś, gdy jestem w kuchni robiąc coś dla rodziny lub szukając w moim biurze informacji na temat rozwoju produktu.
Pod tym względem jestem staromodny. Uwielbiam uczucie trzymania książki w dłoni i uwielbiam to, że kurs zapewnia coś ekstra.
HA: W jaki sposób twoja edukacja zielarska pogłębiła twój związek z naturą i porami roku?
Alyson Morgan: Moja podróż i edukacja zielarska dały mi głębokie uznanie dla ziemi. Rośliny uważane za „chwasty” dostarczają pożywienia i uzdrawiania na wiele sposobów, i to przez całą naszą ludzką historię. Rośliny są naszymi przodkami i po drodze służyły naszym ludzkim przodkom. Uświadomienie sobie roślin poprzez edukację zielarską nie tylko dało mi lepsze zrozumienie pór roku i cykliczności życia, ale także obserwowanie, jak rośliny pojawiają się wiosną i znikają jesienią oraz wiedząc, że te rośliny mają działanie ziołowe, które będzie wspierać moje ciało i zdrowie w tym sezon sprawia, że czuję się całością.
HA: Czy czujesz się wzmocniony swoją praktyką ziołową? Jeśli tak to jak?
Alyson Morgan: Jest tak wiele sposobów, w jakie moja praktyka zielarska daje mi siłę. Myślę, że najbardziej wpływowa dla mnie jest obserwacja, że wraz ze wzrostem mojej wiedzy o ziołach, mój mąż AJ i nasze dzieci, Magnolia i Griffin, również się uczą. Kiedy identyfikuję więcej roślin i przekazuję ich działania ziołowe, daje im to relacje z roślinami i większe zrozumienie.
Moje dzieci potrafią rozpoznać krwawnik pospolity po zadrapaniach na zewnątrz, zrobić okład z babki lancetowatej dla siebie lub przyjaciół po użądleniu przez pszczołę, latem wrzucić liście melisy do wody i uwielbiają patrzeć, jak pszczoły brzęczą nad melisą pola.
AJ od tego czasu zaczął ze mną kochać polowanie na grzyby, czego nawet nie mogę ci powiedzieć, napełnia moje serce radością. Uwielbia polować na smardze i grzbiety bażantów, a jesienią prosi mnie o zrobienie herbaty chaga. Jego identyfikacja roślin wzrosła wykładniczo i zdumiewa mnie fakt, że wraz ze wzrostem naszej świadomości roślin, tym bardziej możemy je zaprosić do naszego codziennego życia. Rośliny wzmocniły nasze połączenie, uzdrowiły i pogłębiły nasze relacje na wiele sposobów.
HA: Czy dzięki studiom zielarstwa dowiedziałeś się więcej o korzeniach i tradycjach swoich przodków? Jeśli tak, czego się nauczyłeś?
Alyson Morgan: To pytanie, jest tu tak wiele i tak wiele wciąż rozpakowuję i odkrywam. Najpierw odniosę się do mojego artykułu, który napisałem na blogu Akademii Herbal na temat korzeni afroamerykańskiego ziołolecznictwa. Muszę powiedzieć wszystko o zielarstwie, uprawie roślin i pielęgnowaniu ziemi, która łączy mnie z moimi przodkami. Trudniej mi było połączyć się z roślinami, które moja babcia i prababcia mogły uprawiać w swojej ojczyźnie na Haiti, gdzie urodziła się moja matka. Zanurzanie się głębiej w tę linię to podróż i ścieżka, którą właśnie rozpocząłem.
Kiedy wiosną sieję nasiona, zrywam i suszę krwawnik na kromki dla moich dzieci, robię napar z liści czerwonej maliny na dolegliwości żołądkowe albo dodaję pokrzywy do naszych frittat na wiosnę, ożywają we mnie moi przodkowie. Używali roślin w taki sam sposób, jak ziołowe wsparcie i żywność. Moja prababcia uprawiała ogrody, aby wyżywić 14 swoich dzieci. Chociaż nie znam dokładnych receptur i środków, których używała, wiem, że musiała mieć krwawnika, miętę i bzu czarnego jako roślinnych sprzymierzeńców w swoim domu, ogrodzie i aptece.
Czarni ludzie i moi zniewoleni przodkowie ufali i znali ziemię wokół siebie; lasy i ich ogrody były bezpieczne, były miejscem ukojenia i uzdrowienia, i ja też tak się teraz czuję.
HA: Czy jest jakieś szczególne zioło, które szczególnie cię pociąga?
Alyson Morgan: Czuję pociąg do rozmarynu, rośliny, z którą czuję się związana od dzieciństwa, mojego pierwszego roślinnego sprzymierzeńca. Jego zapach jest tak uziemiający i naprawdę sprawia, że ożywam w sposób, w jaki nie robi tego żadna inna roślina. W jego obecności znów czuję się jak dziecko. Jestem za to wdzięczny.
HA: Gdybyś był ziołem, jakim byś był?
Alyson: Melisa, słoneczny, przyjazny, kojący przyjaciel roślin.
HA: Jaki jest twój ulubiony przepis z kursów, które ukończyłeś?
Alyson Morgan: Uwielbiam kwiatową parę do twarzy z kursu botanicznej pielęgnacji skóry. Uwielbiam pary do twarzy z wielu powodów, są naprawdę jak filiżanka herbaty dla twojej twarzy, tak nawilżają i podnoszą na duchu. Uwielbiam połączenie rumianku, lawendy i płatków róży. Te zioła, duża miska, przegotowana woda i ręcznik, a ja wymeldowuję się z macierzyństwa na 15 minut na małą przerwę w spa. Kto w dzisiejszych czasach nie potrzebuje więcej takich chwil?!
Będąc cały czas w domu — a teraz ucząc moje dzieci w domu — odkryłem, że dla dobrego samopoczucia wszystkich ważne jest, żebym robił celowe przerwy i przestrzeń dla siebie. Ta kwiecista para z jej nerwami była tak relaksująca. Kiedy skończę, jestem jak nowa i bardziej zrównoważona osoba.
HA: Czy twoje doświadczenie w zielarstwie zachęciło cię do nauki i odkrywania innych pokrewnych nisz, takich jak rzemiosło botaniczne, ogrodnictwo, naturalne barwienie, aromaterapia itp.?
Alyson Morgan: Zawsze uwielbiałam zajmować się ogrodem, ale moja ścieżka z ziołolecznictwem oznaczała, że wiosną dodałam więcej roślin leczniczych do mojej listy nasion. Kiedyś uprawiałem głównie warzywa, a teraz uprawiam wszystkie zioła na zimowe herbaty i balsamy oraz kwiaty na moje esencje kwiatowe!
HA: W jaki sposób włączasz ziołolecznictwo do swojego codziennego życia?
Alyson Morgan:
Uwielbiam napoje ziołowe. Uważam, że są dla mnie cudownym sposobem wyznaczania czasu, sposobem na stworzenie rytuału i zatrzymanie się w moim codziennym życiu.
Uwielbiam włączać ziołowe wsparcie w takie chwile. Niezależnie od tego, czy jest to codzienny napar, mała filiżanka herbaty po południu, ziołowy krzew latem, czy też chaga tea latte jesienią z moją rodziną przy kominku. Uwielbiam napełniać moje napoje miłością, poświęcać czas na celowe ich używanie i tworzyć mały rytuał samopielęgnacji w jednym.
HA: Czy czułeś, że czegoś w twoim życiu brakowało, zanim odkryłeś ziołolecznictwo? Jeśli tak, jak myślisz, co to było i jak pomogło ziołolecznictwo?
Alyson Morgan: Połączenie. Fizyczny sposób na połączenie się z ziemią i poczucie jedności z ziemią. Odnajdując roślinę, znając jej nazwę i zastosowanie, prosząc o pozwolenie na zerwać liść, rozcierając go między palcami i ugryziając, czujesz w tym wszystkim swoje miejsce, wzajemność istnienia i czujesz się wspierany przez ziemię.~ 153~
HA: Których nauczycieli zielarstwa, autorów lub rówieśników uważasz za najbardziej inspirujących i dlaczego?
Alyson Morgan: O mój Boże, nie mogę nawet wyrazić mojej wdzięczności dla społeczności ziołowej. Od zielarki, która mieszkała przede mną w moim domu i podarowała mi swój ogród, po wszystkich zielarzy z mojej społeczności, którzy pomogli mi poznać rośliny i zdobyć pewność siebie, aby spróbować jednej nalewki lub miodu ziołowego lub skubać roślinę Nie wiedziałem, do zielarzy na konferencjach, którzy stworzyli społeczność bezpieczeństwa i wzajemności, do zielarzy ze społeczności internetowej, którzy dotykają mojego serca i pomagają mi wzrastać z daleka. Niektórzy przyjaciele i mentorzy zielarzy, by wymienić tylko kilku, których jestem bardzo wdzięczny za to, że ich spotkałem, znałem i z którymi jestem w związku, to:
-
Rachel Wolf z Lusa Mama, lokalna zielarka, przyjaciółka i mentorka, która okazała się światłem na mojej ziołowej ścieżce (@lusa_mama).
Asia Suler z One Willow Apothecaries, nauczycielka, która pomogła mi zaufać sile własnej intuicji i zaufać mojemu połączeniu z roślinami (@asiasuler).
Hannah Kincaid z Herbal Academy, którą miałam przyjemność spotkać na Konferencji Ziołowej Kobiet na Środkowym Zachodzie i jestem bardzo wdzięczna, że mogłam ponownie z nią pracować (@hannah_aften).
Linda Conroy z Moonwise Herbs jest przyjaciółką, nauczycielką i mentorką, która prowadzi Konferencję Kobiet na Środkowym Zachodzie i uczy w naszej lokalnej Driftless Folk School. Wspierała mnie i zachęcała, a także tworzy najwspanialsze i najbardziej odżywcze środowiska ziołowe (@moonwiseherbs).
Sarah Corbett z Rowan and Sage jest takim drogowskazem wiedzy i autentyczności w internetowej przestrzeni ziołowej. Jej nauki i coachingi pomogły mi założyć własną internetową firmę zielarską, a ona nadal jest przyjaciółką i nauczycielką, która rzuca mi wyzwanie, abym zagłębiła się w moją własną pracę zielarską (@rowanandsage).
Patrzę na pracę Leah Penniman z Soul Fire Farm i autorki Farming While Black jako wzór do naśladowania i głos na temat ziołolecznictwa, który przemawia do moich przodków. Leah otworzyła moje zrozumienie mojego haitańskiego pochodzenia, odporności i tego, jak jest zakorzeniona w pracy z ziemią i ziołolecznictwem (@leahpenniman).
Farai Harreld z Folk Herbalism for Every zawsze zachęca mnie do łączenia się z roślinami i mówienia mojej prawdy (@TheHillbillyAfrican).
Och, jest ich o wiele więcej! Zdumiewający i życiodajny jest sposób, w jaki rośliny jednoczą społeczność.
HA: Jakie jest twoje ulubione źródło wiedzy o zielarstwie (książka, podcast, film) i dlaczego?
Alyson Morgan: Ziołowe przepisy Rosemary Gladstar dla pełnego zdrowia: 175 herbat, toników, olejków, maści, nalewek i innych naturalnych środków dla całej rodziny to moja najlepsza książka dla całej rodziny.
HA: Czy lubisz dzielić się swoją wiedzą o ziołach z innymi w swoim życiu poprzez przepisy, produkty, zdjęcia, posty na blogach, warsztaty społecznościowe itp.?
Alyson Morgan: Naprawdę podobało mi się dzielenie się wiedzą na temat ziół na moim Instagramie @AlysonSimplyGrows i na moim blogu i chciałabym robić to częściej, kiedy czas i życie na to pozwolą. Włączanie ziołolecznictwa poprzez jedzenie i napoje, a nie tylko suplementy i nalewki, to sposób na połączenie się z tym, jak rośliny mogą być wykorzystywane do wspierania naszego organizmu w prosty i codzienny sposób.
HA: W jaki sposób ziołolecznictwo pobudziło twoją kreatywność?
Alyson Morgan: Dzięki wiedzy o energetyce i działaniu roślin, którą zdobyłam na kursach Akademii Ziołowej, uwielbiam tworzyć przepisy sezonowe. Na przykład kwiat czarnego bzu jest rośliną chłodzącą stosowaną w preparatach i herbatach do wspomagania gorączki, więc latem uwielbiam mieszać kwiat czarnego bzu z lemoniadą i krzewami, aby ochłodzić nas od środka. Posiadanie wiedzy na temat wykorzystywania otaczających mnie roślin do tworzenia i odżywiania pobudza moją kreatywność i łączy moje pasje.
HA: Gdybyś mógł udzielić jakiejś wskazówki lub zachęty tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z zielarstwem, co by to było?
Alyson Morgan:
Zacznij tam, gdzie jesteś. Zielarstwo to podróż na całe życie, a warstwy zawsze się rozwijają. Zastanów się nad roślinami, które kochasz od dawna, być może roślinami, z którymi łączyłeś się w dzieciństwie i zbadaj je – najprawdopodobniej od tego zaczęła się Twoja podróż.
Zacznij zwracać uwagę na otaczające cię rośliny, zauważając ich wzory i rozmieszczenie oraz to, co cię woła. Stawiaj pierwsze kroki w kierunku roślin, które już są w twoim życiu, zaufaj swoim przeczuciom. Może to filiżanka herbaty, którą uwielbiasz pić. Co jest w tej torebce? Drzewo, na które zawsze patrzysz, kim ona jest? Zainteresuj się. Rośliny tworzą pożywienie, które jemy, nasze domy i ubrania, które nosimy. Rośliny są wszędzie wokół nas, nawet jeśli tak naprawdę nie zwracamy na to uwagi, a te rośliny często są portalem do głębokiej nauki i połączenia z naturą.
HA: Gdybyś miał polecić kurs Herbal Academy swojemu najlepszemu przyjacielowi, co byś powiedział?
Alyson Morgan: Właściwie cały czas polecam kursy Herbal Academy moim znajomym, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie! Jest punkt dostępowy dla każdego. Jeśli nie możesz zaangażować się w pełny kurs, to krótsze, takie jak The Foraging Course lub The Mushroom Course, są świetnymi opcjami. Często polecam The Herbarium jako doskonałe miejsce do rozpoczęcia, ponieważ możesz zacząć widzieć, jak to wszystko jest ułożone i jak dogłębne. Informacje o roślinach są tak dokładnie zbadane, że czuję się bezpiecznie i pewnie, wykorzystując umiejętności, których się uczę i polecając to samo innym.
HA: Powiedz nam, co dalej z twoją ziołową podróżą?
Alyson Morgan: Chociaż COVID i zmiany w naszym stylu życia trochę mnie spowolniły, jestem w trakcie tworzenia i rozwijania większej ilości produktów ziołowych, kontynuuję naukę, aby móc tworzyć bardziej ukierunkowane ziołowe środki wspomagające i piszę więcej o roślinach. Mój mąż i ja niedawno kupiliśmy 40 akrów ziemi uprawnej, na której chcielibyśmy zbudować dom, aw przyszłości moim celem jest uprawa większej liczby roślin do wykorzystania w mojej firmie i produktach.
Znajdź więcej,
Poznaj ziołową linię produktów Alyson lub przeczytaj jej sezonowe wpisy na blogu Earth Star Herbals. Połącz się z nią bezpośrednio na Instagramie @AlysonSimplyGrows.
Spodziewaj się kolejnej części naszej serii filmów studenckich z Colleen Codekas z Grow Forage Cook Ferment (@GrowForageCookFerment) lub cofnij się w czasie i przeczytaj nasze wywiady z:
Cat Seixas (@TheOliveTreesAndTheMoon)
Ashley York (@WhimsyAndWhile)
Stephanie Pavelko (@MyTinyLagunaKitchen)
Zainspirowany ziołową podróżą Alyson? Kontynuuj swoją własną podróż już dziś, przeglądając nasze internetowe kursy ziołowe.
Zdjęcie: Wszystkie obrazy w tym poście są autorstwa Alyson Morgan.