• Home
  • #myherbalstudies
  • Artykuł studencki Akademii Ziołowej: Shiang-ling Bissonnette (@halfbakedbarelymeasured)

Artykuł studencki Akademii Ziołowej: Shiang-ling Bissonnette (@halfbakedbarelymeasured)

W przypadku tego artykułu studenckiego usiedliśmy z absolwentem Akademii Ziołowej, Shiang-ling Bissonnette pół upieczone ledwo mierzone. Z przyjemnością usłyszeliśmy więcej o jej drodze do ziołolecznictwa i o tym, jak zarządza ziołolecznictwem w przerobionym przez siebie autobusie szkolnym. Możesz także śledzić jej podróż na TikTok i Instagramie jako @halfbakedbarelymeasured. Shiang-ling ukończyła Kurs Perfumerii Naturalnej Akademii Ziołowej, Kurs Opanowania Preparatów Ziołowych, Kurs Średniozaawansowany i jest członkiem The Herbarium.

HA: Proszę, opowiedz nam trochę o sobie io tym, jak zaczęłaś swoją drogę do ziołolecznictwa.

Shiang-ling Bissonnette: Zielarstwo i zdrowy stosunek do jedzenia zawsze były częścią mojego życia. Moja mama jest Chinką z Tajwanu i do połowy dupy praktykowała to, czego nauczyła ją jej biedna i inteligentna wieśniaczka – żeń-szeń, miłorząb dwuklapowy, jagody goji, echinacea, trawa cytrynowa, imbir, kurkuma, nalewki i gorące oleje, dziwne eliksiry i niekończące się fermenty, które tylko ona potrafiła zidentyfikować. Teraz też mam ten talent! Nie spieszyła się, przeglądając książki i zasoby medyczne, próbując zrozumieć informacje medyczne w swoim drugim języku.

Zawsze uczyła nas zadawać pytania, bez względu na to, kto się śmieje… mówiła: „Jeśli nie wiesz, lepiej się dowiedz”. Gdzieś po drodze odłączyłem się od tego wszystkiego i staliśmy się bardziej „zachodni”.

Kiedy zostałam matką, zmagałam się z lękiem i depresją poporodową, kiedy byłam rodzicem poprzez staże i szkolenia. Powoli stałem się kolejnym konsumentem kupującym masowo, podążając za tłumem do wszystkiego, co było wygodne. Czułem, że cykl się rozpoczyna… Wiedziałem, że istnieje bardziej naturalne, proste podejście. Czasami trudno jest zmienić bieg, nawet na lepsze.

W 2018 mój mąż dość szybko wyszedł z wojska, czego nie planowaliśmy. Mając tę ​​nowo odkrytą wolność, postanowiliśmy sprzedać wszystko i rozpocząć pełnoetatowe podróżowanie przebudowanym autobusem szkolnym. Poprzez naszą podróż polegającą na przejściu z „wojskowego życia” do cywilnego, przebywaniu ZAWSZE ze sobą, budowaniu małego domu od podstaw, uczeniu się, jak uczyć w domu (i przebywaniu z dziećmi przez cały czas), sprzedawaniu wszystkiego i nie tylko, t daliśmy nam czas, aby naprawdę zrozumieć, gdzie naprawdę jest nasze zdrowie. Dowiedzieliśmy się, że urazy mózgu i zespół stresu pourazowego mojego męża wpływają na niego codziennie i mają swoje czynniki wyzwalające, że muszę uzyskać kontrolę nad swoim lękiem, i realistycznie zarówno mój mąż, jak i ja mieliśmy nadwagę i prowadziliśmy na wpół zdrowy tryb życia.

Przez ostatnie 3 lata żyliśmy koczowniczo, żerując, jedząc zgodnie z porami roku, rosnąc i ucząc się jak najwięcej o pięknie, sile, autonomii i prostocie naturalnego życia.

HA: Dlaczego zdecydowałeś się kontynuować swoją edukację zielarską w Akademii Ziołowej?

Shiang-ling Bissonnette: Naprawdę lubię dobrze zorganizowane zasoby i informacje. Kursy tutaj są dobrze przemyślane i stworzone z myślą o łatwości nauki. Jest od razu do rzeczy i zawiera DUŻO projektów typu „spróbuj sam”, które pomogą Ci zdobyć praktyczne doświadczenie, którego potrzebujesz przy włączaniu leków ziołowych.

HA: Czy jesteś właścicielem firmy lub marki zielarskiej?

Shiang-ling Bissonnette: Tak, marka, która rozwija się w biznes… powoli.

Podróżując nomadycznie i wciąż doskonaląc swoje „rzemiosło”, pracowałem nad tworzeniem małych partii produktów ziołowych, których nasz dom potrzebował i których używał, takich jak artykuły pierwszej pomocy, ziołowe napary do gotowania i artykuły higieny osobistej. Żadna partia nigdy nie jest mała, więc co jest dodatkowe po potrzebach naszej rodziny, podaruję, wymienię lub sprzedam. Niewielka kwota zysku po prostu pomaga utrzymać cykl, jednocześnie powoli ucząc tych, z którymi się dzielę i którym sprzedaję, dlaczego skupiłem się na naturalności i holizmie. Dzielę się na Instagramie i kontach Tik Tok moimi przemyśleniami, projektami i osobistymi kreacjami jedzenia, ziół i „informacyjno-rozrywkowej” kuchni.

HA: W jaki sposób Twoje kursy Herbal Academy pomogły ukształtować lub ulepszyć Twój biznes?

Shiang-ling Bissonnette: Ogromną przyjemność sprawia mi nauka kryjąca się za tym, jak i dlaczego. Kursy są ustawione tak, abyś zrozumiał informacje od podstaw i wierzę, że zrozumienie w ten sposób jest ważną częścią edukacji innych. Odróżnia ziołolecznictwo od lekarstwa lub zamiennika farmaceutyków i odróżnia je jako ponowne połączenie ze zdrowiem i ścieżką do dobrego samopoczucia.

HA: Czy Twoje kursy Akademii Ziołowej pomogły Ci uniknąć potencjalnych błędów podczas uruchamiania firmy?

Shiang-ling Bissonnette: Prowadzenie firmy pochłania dużo energii i naprawdę cieszę się z tej części podróży, w której uczę się i zarabiam dla siebie tyle, ile mogę. Udoskonalając ją, dzielę się nią z innymi, którzy chcą uprościć swoje życie. Lubię rozumieć poprawną nomenklaturę i słownictwo, które jest używane do promowania zdrowego zrozumienia i szacunku dla medycyny roślinnej. Dopóki nie ustabilizujemy się, będę kontynuował moje małe cele grupowe i rozwijał się, gdy wejdziemy na własność! ~ 153 ~

HA: Powiedz nam, co dalej z twoją ziołową podróżą?

Shiang-ling Bissonnette: Obecnie nasz autobus jest PEŁNY ziół, roślin, mięsa i grzybów z całych Stanów Zjednoczonych, a dzięki naszym głęboko wyćwiczonym umiejętnościom patrzymy teraz futurystycznie na początek naszego gospodarstwa permakulturowego. Naszym celem jest stworzenie samowystarczalnej farmy, która rozwija się na tyle, aby zapewnić żywność naszym rodzinom, okolicznym społecznościom oraz wspierać ekspansję naszych domowych produktów ziołowych.

HA: Czego szukałeś, zapisując się na kurs Akademii Ziół, czego nie mogłeś znaleźć gdzie indziej?

Shiang-ling Bissonnette: Osobiście nie przeglądałem zbyt wielu innych platform z kursami. Potrzebowałem czegoś, co byłoby opłacalne, a jednocześnie stanowiło solidne źródło informacji. Wziąłem bezpłatny mini-kurs i bardzo spodobało mi się to, że platforma kursu HA jest przejrzysta, dobrze wyposażona, zorganizowana, bogata w informacje i ma naprawdę wspierającą i komunikatywną grupę!

HA: Gdybyś miał polecić kurs Akademii Ziołowej swojemu najlepszemu przyjacielowi, co byś powiedział?

Shiang-ling Bissonnette: Jeśli ktoś chciał dowiedzieć się więcej o ziołolecznictwie, jest to wspaniale wyposażona, silna i kompetentna społeczność. Mówię społeczność zamiast „kurs/szkoła”, ponieważ wiem, że jeśli mam pytanie lub potrzebuję wsparcia w zrozumieniu materiału, z którym mogę się skontaktować, a otrzymam odpowiedź lub przynajmniej wskazówki. Akademia Ziołowa jest wzmocnionym wysiłkiem społeczności mającym na celu edukowanie mas na temat medycyny roślinnej i naturalnego życia.

HA: Czy podoba ci się internetowa społeczność Herbal Academy? Jeśli tak, co konkretnie sprawia ci przyjemność?

Shiang-ling Bissonnette: Po pierwsze, podróżujemy w pełnym wymiarze godzin. Media społecznościowe i umiejętność nawiązywania kontaktów są ważne. Kultywuję swoje kanały w mediach społecznościowych, aby były to przede wszystkim grupy i osoby, które obserwuję, aby uczyć się ze WSZYSTKICH przedmiotów. Mogę otworzyć swój kanał i zostać zasypanym informacjami i pytaniami, które rozbudzą moją ciekawość do dalszych badań. Podoba mi się, że ta grupa jest odrobiną „Jestem nowy w ziołach, denerwują mnie” dla kogoś, kto jest tak doświadczony, że strzela ognistym cydrem i bierze nalewki prosto i może zidentyfikować wiele roślin leczniczych, wąchając je. W ten sposób społeczność przekazuje istotne informacje, ucząc się od „mądrych” i umożliwiając innym naukę i dzielenie się wiedzą ze swoimi społecznościami.

HA: W jaki sposób twoja edukacja zielarska pogłębiła twój związek z naturą i porami roku?

Shiang-ling Bissonnette: Dorastałam półnaga w lesie… mieszając aloes i inne rzeczy w moździerzu i tłuczku mojej mamy. Jestem prawie pewien, że natura zawsze była we mnie. Myślę, że rozłączenie nastąpiło, gdy edukacja o naturalnych sposobach zanika w naszych systemach szkolnych. „Uczą się” rzeczy związanych z „naturą”, ale nie uczą, że ŻYWNOŚĆ TO ŻYCIE. Bez dobrej żywności stan zdrowia naszego społeczeństwa się pogarsza. Wiem, że karmienie mas było rewolucyjnym przemysłem, ale zdaliśmy sobie sprawę, jak bardzo większość tych wygodnych kreacji wywróciła naszą biologię do góry nogami. Głęboko czuję, że edukacja to wzmocnienie, a natura to uziemienie. Włączamy naturę do naszego nauczania w domu i codziennego życia.

HA: W jaki sposób twoja edukacja zielarska pogłębiła twój związek ze zdrowiem i dobrym samopoczuciem?

Shiang-ling Bissonnette: Życie toczy się szybko… a potem masz czwórkę dzieci, trochę nadwagi, złe nawyki, kredyt hipoteczny, rachunki i zwierzęta… i po prostu polegasz na swoim zdrowiu: „Jestem młody wystarczająco i zdrowo”. Tak naprawdę zaczęliśmy skupiać się na naszym zdrowiu dopiero wtedy, gdy odrywaliśmy się od tego, co było naszą rzeczywistością przez 14 lat. Wszystko było próbą robienia rzeczy inaczej, więc skorzystałem z okazji w moim nowo odkrytym czasie, aby naprawdę skupić się na zdrowszym jedzeniu, rozumiejąc, czego naprawdę potrzebują nasze ciała i dlaczego. Poświęcam czas na zapoznanie się z produktami na półkach i badanie, jak zrobić własne (ale w oryginalny, prosty i naturalny sposób)  Nazywam to „OG Basic AF”.

HA: Czy czujesz się wzmocniony swoją praktyką ziołową?

Shiang-ling Bissonnette: Mój ulubiony cytat to: „Wszystkiego fachowca nie da się opanować, ale często jest lepszy niż mistrz jednego”. Wiedza to potęga i nikt Ci jej nie odbierze. Żyjemy w czasach informacji, z których większość może być na wyciągnięcie ręki. Czuję, że jeśli nie używasz tego, aby się poprawić, tracisz. Czuję się niesamowicie wzmocniona, ucząc się i robiąc tak wiele rzeczy własnymi rękami – i ucząc tego samego nasze dzieci. Poważnie, nie ma lepszego uczucia niż możliwość wykorzystania umiejętności, czy to intelektualnych, czy fizycznych.

HA: Czy jest jakieś zioło, które szczególnie cię pociąga? Jeśli tak, jak myślisz, dlaczego tak jest LUB co jest takiego w tej roślinie, co cię fascynuje?

Shiang-ling Bissonnette: Obecnie moim ulubionym jest Achillea millefolium – krwawnik pospolity. Nasza rodzina jest szorstka / twarda, na świeżym powietrzu / praktyczna, zawsze buduje, a następnie zawsze doznaje jakiejś kontuzji. Odkryliśmy, że stosowanie naparu z krwawnika w alkoholu (nalewka) lub w alkoholu izopropylowym (mazidło) jest wspaniałym środkiem antyseptycznym, ściągającym (zatrzymuje krwawienie) i przeciwbólowym w sprayu na rany. Kolejnym ulubieńcem jest Symphytum officinale – żywokost. Jego składniki (takie jak alantoina) stymulują ziarninowanie i regenerację tkanek oraz działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Dla naszej rodziny opracowałem „da Balm”, leczniczy balsam, którego używamy w połączeniu z Hemo-Stop-It Spray i naszym Pack-It Powder (zmielone liście krwawnika, aby zapakować głębsze rany). Stały się one podstawą naszej apteczki pierwszej pomocy i są w ciągłej rotacji, aby produkować je w dużych partiach — z paszy lub z upraw!!

HA: Gdybyś był ziołem, jakim byś był?

Shiang-ling Bissonnette: Cannabis indica. Nienawidzę używać słów „walczyć”, ale musiałam nauczyć się radzić sobie z lękiem, depresją poporodową, bólami i własnymi problemami. Całym sercem wierzę, że marihuana pomogła mi w procesie zdrowienia. Spowolniło to chaos w mojej głowie do możliwej do opanowania listy z priorytetami. Stałem się bardziej uziemiony i zrozumiałem, jak mój mózg i ciało muszą być odżywiane. Nie powiem, że to jest lekarstwo, ponieważ działa inaczej na każdego, ale widziałem niesamowite efekty na sobie, rodzinie i przyjaciołach tego niesamowitego leku roślinnego.

HA: Czy twoje doświadczenie w zielarstwie zachęciło cię do nauki i odkrywania innych pokrewnych nisz, takich jak rzemiosło botaniczne, ogrodnictwo, naturalne barwienie, aromaterapia itp.?

Shiang-ling Bissonnette: W miarę jak zagłębiałem się w ziołolecznictwo, chciałem móc się rozwijać i robić to sam tak bardzo, jak tylko mogłem. Zacząłem koncentrować się w moim ogrodnictwie wyłącznie na leczniczych, jadalnych roślinach.

HA: Czy masz jakieś rytuały lub tradycje związane z ziołolecznictwem, którymi chciałbyś się podzielić? Mogą to być wieloletnie tradycje lub nowe, które zintegrowałeś ze swoim życiem od czasu podjęcia naszego kursu.

Shiang-ling Bissonnette: Ja osobiście nie jestem uduchowiony, ani nie mam rytuału związanego z rzeczami, które robię. Zostawiam je czystsze niż zastałem, zbieram to, czego potrzebuję i zużyję, i jestem bardzo uważny i ostrożny, aby tworzyć przepisy, które są zero odpadów i mają niewielki wpływ. Wkładam wiele wysiłku w to, aby być po prostu lepszym, zrównoważonym i niskoodpadowym.

HA: Jaki jest największy sposób, w jaki ziołolecznictwo rozjaśniło twoje życie?

Shiang-ling Bissonnette: Cała moja rodzina i ludzie z naszego kręgu stają się zdrowsi i mają większą wiedzę na temat tego, co powinno być naturalne. Im więcej się uczę i jestem podekscytowany, tym bardziej dzielę się i inspiruję innych do życia w pełni i naturalnie. Nie głoszę tego, po prostu tym żyję. Kiedy ktoś mnie o to pyta, daję mu wszystko, co mam i trochę więcej. Dla mnie ważne jest dzielenie się wiedzą; wzmacnia i uwalnia.

HA: W jaki sposób włączasz ziołolecznictwo do swojego codziennego życia?

Shiang-ling Bissonnette: Chyba nie ma dnia, w którym nie tworzę lub nie robię czegoś, co wiąże się z ziołolecznictwem. Istnieją zioła i przyprawy, które są gotowane na codzienne i paszowe produkty, które są zbierane i planowane pod kątem „jak najlepiej je spożywać”.

Czuję, że ziołolecznictwo inspiruje do odkrywania siebie i kreacji z indywidualnych potrzeb. Jasne, że istnieją ogólne pozycje, ale kiedy zaczniesz zagłębiać się w pytanie „dlaczego szukasz ziół”, zaczniesz kultywować swoją ziołową podróż do tego, co inspiruje w tobie „dobre”.

HA: Czy lubisz dzielić się swoją wiedzą o ziołach z innymi w swoim życiu poprzez przepisy, produkty, zdjęcia, posty na blogach, warsztaty społecznościowe itp.?

Shiang-ling Bissonnette: O tak, nic na to nie poradzę. Uwielbiam dzielić się, aby być inspiracją dla innych, ale lubię też rzucać im wyzwania. Jeśli poradzę sobie z DODATKOWYMI przeszkodami związanymi z posiadaniem małej kuchni i ograniczonej przestrzeni, mam nadzieję, że inni to zobaczą i nadal znajdą tę iskierkę inspiracji, aby zainwestować więcej w siebie i swoje umiejętności.

HA: W jaki sposób ziołolecznictwo pobudziło twoją kreatywność?

Shiang-ling Bissonnette: Zielarstwo nie ma końca. Zielarstwo nie jest „jedną pigułką, która naprawi wszystko”. To kochanie i uczenie się o sobie oraz stosowanie ziołowych środków, które mogą pomóc w twoich osobistych dolegliwościach. Tak wiele różnych kombinacji i możliwości pojawia się, gdy dowiesz się więcej o właściwościach ziół i ich wpływie na twoje ciało… każde zioło działa inaczej na każdą osobę.

HA: Gdybyś mógł udzielić jakiejś wskazówki lub zachęty tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z zielarstwem, co by to było?

Shiang-ling Bissonnette: Staraj się zbierać i majsterkować od samego początku. Myślę, że to naprawdę pomaga w lepszym zrozumieniu tego, z czym pracujesz. Kolejna wielka rzecz – nie próbuj robić OGROMNYCH partii wszystkiego. Zacznij od małych słoiczków o pojemności 1 litra lub mniejszych, aby zacząć i dowiedzieć się, dlaczego to robisz. Czy to dlatego, że wszyscy wkraczają w trend zielarstwa i robią wegańskie świece do kubków, a ty też możesz? Twórz potrzebne rzeczy i powoli się rozwijaj. Nauka nigdy się nie kończy, więc spróbuj cieszyć się tą podróżą. Nie próbuj wskoczyć w trend tworzenia firmy i konieczności robienia wszystkiego, czym wszyscy inni są. Zacznij od swojego „dlaczego” i zbadaj to. Moim „dlaczego” było pomóc sobie i mojej rodzinie stać się zdrowszymi. Chęć stworzenia firmy i tworzenia przedmiotów dla innych pojawia się silnie, gdy zaczynasz się uczyć i zmieniać. Ucz się i rozwijaj swoją wiedzę i dziel się nią w pierwszej kolejności!

HA: Czy są jakieś elementy twojej edukacji zielarskiej, w przypadku których nadal masz trudności ze znalezieniem wiarygodnych, dobrze zbadanych informacji?

Shiang-ling Bissonnette: Myślę, że żyjemy w epoce, w której informacje są na wyciągnięcie ręki. Zdecydowanie upewnij się, że korzystasz z wiarygodnych źródeł, artykułów naukowych i sprawdzasz cytaty! Starając się zbudować własną bibliotekę zasobów, co miesiąc dodawałem nowe książki. Podoba mi się łatwość dostępu, jaką zapewnia internet, ale ze względu na nasz obecny styl życia, jesteśmy na tyle daleko od sieci, że naprawdę korzystne jest posiadanie solidnych, papierowych kopii informacji potwierdzonych badaniami medycznymi.

Pinterest/Instagram/The Spruce Eats to niesamowite, INSPIRUJĄCE treści, ale po tej iskrze inspiracji sięgam po zasoby takie jak Zielarstwo medyczne lub Receptury ziołowe dla pracowników służby zdrowia i inne zasoby „podręcznikowe”, aby pogłębić swoją wiedzę. Stamtąd mogę formułować poprawnie i odpowiednio.

Spodziewaj się kolejnej części naszej serii filmów studenckich z udziałem Jake’a Lasorsy (@meadowroot).

Przeczytaj wywiady z poprzednimi studentami:

Liz Witter (@backcountrybotanicals)

Adriana Jensen (@backcountrybotanicals)

Jess Madsen (@the.wildcraft)

Nana Meriwether (@drinkcale)

Erin Ethier (@EarthlyRemediesByErin)

Kendra Payne (@the.herbal.scoop)

Eduardo Yunen (@eyunen)

Caitlin Frazier (@TheLocustsandHoney)

Zainspirowany ziołową podróżą Shian-linga? Kontynuuj swoją własną podróż już dziś, przeglądając nasze internetowe kursy ziołowe.

ABOUT AUTHOR

CATEGORY

FOLLOW US